Pełny zapis odcinka „Face the Nation with Margaret Brennan”, 17 sierpnia 2025 r.

W audycji „Face the Nation with Margaret Brennan”, moderowanej przez Margaret Brennan:
- Sekretarz stanu Marco Rubio
- Demokratyczny kongresmen Jason Crow z Kolorado
- Fiona Hill , była starsza dyrektor ds. Europy i Rosji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego
- Republikański senator Dan Sullivan z Alaski
- José Andrés , szef kuchni i założyciel World Central Kitchen
Kliknijtutaj , aby przejrzeć pełne transkrypcje z 2025 r. programu „Face the Nation with Margaret Brennan”.
MARGARET BRENNAN: Nazywam się Margaret Brennan i mieszkam w Waszyngtonie.
W tym tygodniu w programie Face the Nation: po szczycie prezydenta Trumpa na Alasce z Władimirem Putinem porozmawiamy w cztery oczy z sekretarzem stanu Marco Rubio.
Po serdecznym powitaniu na Alasce przez prezydenta Rosji i trzygodzinnym spotkaniu, które nagle się zakończyło, prezydent Trump przyjął plan Putina mający na celu zakończenie wojny na Ukrainie. Nie chodzi o zawieszenie broni, ale o negocjacje w sprawie trwałego pokoju w trwającym 3,5 roku konflikcie.
(Początek VT)
DONALD TRUMP (Prezydent Stanów Zjednoczonych): Myślę, że spotkanie było na 10, w tym sensie, że świetnie się dogadywaliśmy. A to dobrze, gdy dwa mocarstwa się dogadują.
(Koniec VT)
MARGARET BRENNAN: A co z innymi krajami, takimi jak Ukraina i jej zachodni sojusznicy, którzy nadal pozostają w ścisłych związkach?
Oprócz Rubia wysłuchamy także wypowiedzi byłej ekspertki Trumpa ds. Rosji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Fiony Hill, republikańskiego senatora z Alaski Dana Sullivana i demokraty z Kolorado Jasona Crowa.
Dołączy do nas również założyciel World Central Kitchen, Jose Andres, który odwiedzi Strefę Gazy.
Wszystko to już za chwilę w Face the Nation.
Dzień dobry, witamy w Face the Nation.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i inni europejscy przywódcy udają się w poniedziałek do Waszyngtonu, aby spotkać się z prezydentem Trumpem i omówić dalsze kroki po spotkaniu Trumpa z Władimirem Putinem. Niewygodne zakończenie piątkowego szczytu nie przyniosło formalnego porozumienia, a Władimir Putin nadal nalega, aby Ukraina oddała ziemie zajęte przez Rosję w czasie wojny, a także dodatkowe terytoria, czego prezydent Zełenski nadal odmawia.
Zacznijmy od Sekretarza Stanu Marco Rubio, który uczestniczył w rozmowach w Anchorage.
Dzień dobry Panu, Panie Sekretarzu.
MARCO RUBIO (Sekretarz Stanu USA): Dzień dobry. Dziękuję.
MARGARET BRENNAN: Władimir Putin nie zapewnił prezydentowi Trumpowi zawieszenia broni, o które się ubiegał. A teraz Putin twierdzi, że podstawowe przyczyny konfliktu muszą zostać rozwiązane w porozumieniu pokojowym.
Czy główną przyczyną nie jest fakt, że to Rosja dokonała inwazji?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Cóż, ostatecznie tak.
Ale, mam na myśli, że przez przyczyny pierwotne rozumie te długie historyczne skargi, które słyszeliśmy wielokrotnie. To nie jest nowy argument. On to wysuwa od dawna. I chodzi o argument, że to wpływ Zachodu. Nie chcę się w to zagłębiać – to po prostu zbyt długie.
MARGARET BRENNAN: Tak.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Ale sedno sprawy jest takie, że – wiesz, nie będziemy się skupiać na wszystkich tych sprawach. Skupimy się na tym, czy przestaną walczyć, czy nie, i co będzie potrzebne, żeby zakończyć walki.
A żeby przerwać walki, jeśli mamy być szczerzy i poważni, obie strony będą musiały ustąpić i obie strony powinny oczekiwać, że coś z tego wyniknie. To bardzo trudne. To bardzo trudne, ponieważ Ukraina ewidentnie czuje się skrzywdzona, i słusznie, ponieważ została najechana, a strona rosyjska, ponieważ czuje, że ma przewagę na polu bitwy, i szczerze mówiąc, nie obchodzi jej to, ilu rosyjskich żołnierzy ginie w tym przedsięwzięciu.
Oni po prostu to przerabiają. Myślę więc, że prezydentowi należy się uznanie za ilość czasu i energii, jaką jego administracja poświęca na osiągnięcie porozumienia pokojowego w wojnie, która nie jest wojną rozpoczętą za jego czasów. To połowa – wiesz, toczy się po drugiej stronie świata.
To powiedziawszy, chcę powiedzieć, że to dla nas istotne. Ale jest wiele innych kwestii, na których mógłby się skupić.
MARGARET BRENNAN: Dobrze.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Jutro spotkamy się z prezydentem Zełenskim. Spotkamy się z europejskimi przywódcami. Właśnie spotkaliśmy się z Putinem. Poświęcił dużo czasu i energii, ponieważ priorytetem jego administracji jest powstrzymanie lub zakończenie wojny, powstrzymanie wojen lub zapobieżenie im.
A teraz toczy się największa wojna na świecie. To największa wojna w Europie od czasów II wojny światowej. Będziemy nadal robić wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć porozumienie, które położy kres umieraniu, zabijaniu i cierpieniu, które ma miejsce teraz.
MARGARET BRENNAN: Dobrze.
Dobrze wiecie, jak długo często trwają tego typu negocjacje dyplomatyczne. Prezydent Trump powiedział europejskim przywódcom, że omawiano żądanie Putina kontroli nad Donieckiem, regionem na wschodzie, którego jego siły nie w pełni kontrolują. Wielka Brytania szacuje, że zajęcie całego tego obszaru może zająć nawet kolejne cztery lata.
Putin domaga się również, aby rosyjski był językiem urzędowym na Ukrainie, i mówi o rosyjskich kościołach prawosławnych. Czy Stany Zjednoczone zaakceptowały wszystko, co Putin przedstawił przy stole?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Stany Zjednoczone nie są w stanie niczego zaakceptować ani odrzucić, ponieważ ostatecznie to Ukraińcy. To z nimi Rosja musi zawrzeć pokój, a Ukraina z Rosją.
MARGARET BRENNAN: Prezydent powiedział, że osiągnął pewne porozumienia.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: To od Ukraińców zależy, czy postawią te warunki.
Cóż, uzgodniliśmy, że będziemy starać się zrobić coś takiego, jak na przykład wyznaczyć lidera – zorganizować spotkanie liderów. Musimy poczynić wystarczające postępy, aby móc spotkać się z prezydentem Zełenskim, prezydentem Zełenskim i prezydentem Putinem w tym samym miejscu, o co prosił prezydent Zełenski, i osiągnąć ostateczne porozumienie, które zakończy tę wojnę.
Omówiono pewne koncepcje i pomysły, które, jak wiemy, Ukraińcy mogliby bardzo poprzeć na tym spotkaniu. Nie sądzę, żebyśmy – nie będziemy tego negocjować w mediach. Rozumiem, że wszyscy chcą wiedzieć, co się stało.
Ale ostatecznie, są kwestie, które zostały omówione na tym spotkaniu i które stwarzają potencjał na przełom, potencjał na postęp. Jutro omówimy to bardziej szczegółowo z naszymi europejskimi sojusznikami, z Ukraińcami, którzy przyjeżdżają. Będziemy omawiać wszystkie te kwestie, ponieważ ostatecznie musimy znaleźć obszary, w których robimy postępy i spróbować zmniejszyć różnicę między obiema stronami.
Ale jest powód, dla którego ta wojna trwa już 3,5 roku. Chodzi o to, że jeśli chodzi o najważniejsze kwestie, to wciąż istnieją między obiema stronami spore różnice. Zobaczmy, jak daleko uda nam się jeszcze posunąć. To – to – to nie było łatwe, ale prezydent uznał pokój za priorytet.
MARGARET BRENNAN: Tak.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: I należą mu się za to wielkie brawa.
MARGARET BRENNAN: Ale ostatecznie, jeśli Władimirowi Putinowi zaoferuje się ziemię, której jeszcze nie zajął, ale którą udało mu się wynegocjować, czy nie stworzy to niebezpiecznego precedensu, że Stany Zjednoczone teraz akceptują koncepcję, że przejmowanie ziemi siłą jest w porządku?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Cóż, Putin już zajął terytorium siłą, a to samo w sobie nie jest pozytywnym precedensem. Cała ta wojna to negatywny precedens prezydencki.
MARGARET BRENNAN: Czy domaga się Pani wycofania?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Cóż, powtórzę, aby dojść do porozumienia i zakończyć ten konflikt, obie strony będą musiały pójść na ustępstwa. To po prostu fakt.
MARGARET BRENNAN: Ale czy to oznacza akceptację…
SEKRETARZ MARCO RUBIO: W jakichkolwiek negocjacjach, jeśli…
MARGARET BRENNAN: …gdzie obecnie znajdują się wojska rosyjskie?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Nie, nie, ale jeśli… ale tu nie chodzi o akceptację. Chodzi o to, co Ukraina może zaakceptować, a co Rosja. Obie strony muszą to zaakceptować. W przeciwnym razie nie będzie porozumienia pokojowego, dobrze?
Jeśli nie będzie ustępstw, jeśli jedna strona dostanie wszystko, czego chce, to nazywa się to kapitulacją. To nazywa się końcem wojny przez kapitulację. A do tego nie jesteśmy bliscy, bo żadna ze stron nie jest bliska kapitulacji ani nawet zbliżona do niej.
Zatem, aby doszło do porozumienia pokojowego – to po prostu fakt. Może nam się to nie podobać, może być nieprzyjemne, może być niesmaczne, ale aby wojna się zakończyła, Rosja musi mieć pewne rzeczy, których nie może osiągnąć, i Ukraina musi mieć pewne rzeczy, których nie osiągnie.
Obie strony będą musiały z czegoś zrezygnować, żeby dojść do porozumienia i to się stało. Tak po prostu jest. I im szybciej to zaakceptujemy, tym bardziej będzie to rzeczywistość.
Teraz, o co chodzi, będzie decydowało obie strony. Ukrainie nie można narzucać żadnych warunków. Będą musieli zaakceptować pewne rzeczy, ale będą musieli też coś dostać. Na przykład Ukraina jest suwerennym krajem. Ma prawo, jak każdy suwerenny kraj na świecie, zawierać sojusze bezpieczeństwa z innymi krajami, aby zapobiec inwazji w przyszłości i zagrożeniom dla swojego bezpieczeństwa narodowego.
To nie jest bezsensowne żądanie. To coś, nad czym trzeba popracować. Trzeba będzie omówić terytoria. To po prostu fakt. I są rzeczy, które Rosja może teraz zatrzymać, a z których będzie musiała zrezygnować. Kto wie?
Chodzi o to, że musimy stworzyć scenariusz, w którym stanie się to możliwe. I dlatego było to tak trudne, bo żadna ze stron do tej pory nie była skłonna ustąpić w niektórych kwestiach. Ale zobaczymy, czy to możliwe. Może nie, ale spróbujemy i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć pokój.
MARGARET BRENNAN: Cóż, rozumiem – nie można wchodzić w szczegóły w publicznej rozmowie, ale spodziewamy się nasilenia rosyjskich wojsk i ataków. Czy słyszała pani cokolwiek od Władimira Putina, co sugerowałoby, że jest gotów na jedno ustępstwo?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Cóż, myślę, że jest ich kilka. To znaczy, nie wystarczyło dla Ukrainy. W przeciwnym razie ogłosilibyśmy dziś rano porozumienie pokojowe, prawda?
Ale – ale, z pewnością, są pewne rzeczy, które zauważamy, zmiany. Są pewne zmiany, które moim zdaniem są możliwe. Myślę, że omówiono pewne koncepcje, które potencjalnie mogłyby do czegoś doprowadzić. Ale, powtórzę, wszystkie te rzeczy muszą być weryfikowalne. My – nie jest to realne, dopóki nie stanie się realne.
Chodzi mi o to, że ty – jedno to, co mówisz, że jesteś gotów rozważyć. Drugie to twoja gotowość, żeby to zrobić. I zawsze staje się to kompromisem w tym wszystkim. Ale mówisz o nasilających się atakach po stronie rosyjskiej. Tak, mam na myśli, że to pełnoetatowa machina wojenna. Mam na myśli, że to właśnie się dzieje. Rosyjska gospodarka zasadniczo przekształciła się w pełnoetatową gospodarkę wojenną.
Mają mnóstwo ludzi. To duży kraj. Nie tylko pod względem geograficznym. Ma ogromną populację. Wciąż migruje. Wiecie, przegrali – w lipcu w tej wojnie zginęło 20 000 rosyjskich żołnierzy. To tylko pokazuje, jaką cenę są gotowi zapłacić.
Nie twierdzę, że cokolwiek z tego jest godne podziwu. Mówię tylko, że taka jest rzeczywistość wojny, z którą się mierzymy. W pewnym sensie stała się ona walką na wyniszczenie. To jak maszynka do mięsa, a oni mają po prostu więcej mięsa do zmielenia.
MARGARET BRENNAN: Cóż, pozwól, że zapytam cię o kwestię bezpieczeństwa, o której przed chwilą wspomniałaś, ponieważ premier Włoch powiedział, że prezydent Trump ożywił ideę gwarancji bezpieczeństwa inspirowaną artykułem 5 NATO i klauzulą bezpieczeństwa zbiorowego, która obejmowałaby Stany Zjednoczone.
Jak to działa?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Tak, mam na myśli…
MARGARET BRENNAN: Czy to są żołnierze amerykańscy? Czy to amerykańscy obserwatorzy?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: No cóż, nad tym właśnie będziemy pracować. No cóż, nad tym właśnie będziemy pracować.
Dlatego – to jeden z powodów, dla których, wiecie, rozmawiałem wczoraj ze wszystkimi doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego, wieloma z nich z różnych krajów europejskich. Jutro przyjadą tu europejscy przywódcy, głowy państw, wraz z prezydentem Zełenskim, aby omówić to bardziej szczegółowo.
Chodzi mi o to, że konstrukty czegoś takiego muszą zostać dopracowane. Sama koncepcja to jedno. Rzeczywistość, jak to jest zbudowane i jak to będzie działać, to drugie. Ale właśnie tego rodzaju rozmowy będziemy z nimi prowadzić, wraz z niektórymi innymi kwestiami, które są istotne.
Ale to – to jest jeden z – gdyby to wszystko rozłożyć na czynniki pierwsze, to znaczy, są – oczywiście, potrzebne jest porozumienie w sprawie terytoriów i tego, gdzie zostaną wytyczone granice. To nie będzie łatwe. To będzie trudne. Myślę, że trzeba będzie porozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, ponieważ nie chcą, żeby ta wojna – nikt z nas nie chce, żeby ta wojna wybuchła w przyszłości.
Są suwerennym krajem. Mają prawo do zawierania porozumień o bezpieczeństwie z innymi krajami i sojuszy o bezpieczeństwie z innymi krajami. A potem jest jeszcze kwestia odbudowy.
MARGARET BRENNAN: W tym Stany Zjednoczone?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Jak odbudować kraj?
No cóż, potencjalnie. Jak powiedziałem, o tym właśnie będziemy rozmawiać i właśnie o tym się spotkamy – dlatego wszyscy tu jutro przyjadą. I dlatego rozmawialiśmy z nimi przez telefon przez ostatnie 48 godzin.
A nawet w okresie poprzedzającym, w ciągu tygodnia, odbywały się różne spotkania, aby dopracować niektóre z tych pomysłów. Więc na razie to tylko pomysły. To koncepcje, które wymagają doprecyzowania. Będziemy musieli współpracować z naszymi partnerami, aby zobaczyć, jak to będzie wyglądać.
Myślę, że to obszar, w którym potencjalny postęp jest realny, ale to samo w sobie nie wystarczy. Jest jeszcze wiele innych rzeczy, nad którymi trzeba popracować.
MARGARET BRENNAN: Tak. Rosja twierdzi, że uratowała 700 000 dzieci. Wiem, że wiesz, że nakaz aresztowania Władimira Putina dotyczy uprowadzeń dzieci sponsorowanych przez państwo.
Widziałem szacunki, że około 30 000 ukraińskich dzieci zostało porwanych. Czy Stany Zjednoczone domagają się, a przynajmniej wyrażają w ten sposób dobrą wolę, zwrotu tych dzieci Rosji?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Tak, wielokrotnie poruszaliśmy tę kwestię na każdym możliwym forum.
I to też, nawiasem mówiąc, były tematy dyskusji nie tylko podczas naszych spotkań z Ukraińcami, ale także w negocjacjach i rozmowach, które toczyły się między Ukrainą a Rosją na szczeblu technicznym. Rozmowy te toczyły się w Turcji, na przykład w Turcji, przez ostatnie kilka miesięcy.
MARGARET BRENNAN: Tak, i jak dotąd nic ze strony Rosjan.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: To również był temat dyskusji.
Cóż, to przykre. Dzieci powinny wrócić do swoich rodzin. My – – w tej kwestii, nie sądzę, żeby po naszej stronie były jakiekolwiek wątpliwości. I nie powinny one nawet być, no wiesz, kartą przetargową w szerszych negocjacjach.
Ale to tylko kolejny element tragizmu tej wojny. Po 3,5 roku ta wojna się zaostrza. Nie poprawia się. Wspomniałeś o wzroście liczby strajków. To jest wojna. Będzie gorzej. Nie poprawi się. I dlatego prezydent poświęca tyle czasu na jej zakończenie.
I swoją drogą, wszyscy nas proszą, żebyśmy się w to zaangażowali.
MARGARET BRENNAN: Tak.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Europejczycy chcą naszego zaangażowania. Ukraińcy chcą naszego zaangażowania. Oczywiście Rosjanie też chcą naszego zaangażowania, ponieważ prezydent jest jedynym przywódcą na świecie – jeśli to możliwe, to tylko on może pomóc to zrealizować.
MARGARET BRENNAN: Cóż, ma przewagę nad Władimirem Putinem, gdyby chciał zniszczyć jego gospodarkę, albo przynajmniej wyrządzić jej jeszcze większe szkody.
Ale wstrzymaliście się z tymi sankcjami wtórnymi. Prezydent Trump powiedział Fox News, że jego rada dla prezydenta Zełenskiego brzmi: „Zawrzyj umowę. Rosja jest bardzo dużym mocarstwem, a oni nie”.
Wiecie, że Europejczycy obawiają się, że prezydent Zełenski da się zastraszyć i zmusić do podpisania czegoś. Dlatego jutro przyjdą ci europejscy przywódcy jako wsparcie. Czy możecie ich uspokoić?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Nie, nie jest. Nie dlatego wracają – to nieprawda. Nie, ale to nie jest – dlaczego mieliby – to nieprawda.
Nie przyjdą tu jutro, żeby uchronić Zełenskiego przed zastraszaniem. Nie przyjdą – wręcz przeciwnie, przyjdą tu jutro, bo…
MARGARET BRENNAN: Cóż, to lutowe spotkanie w Gabinecie Owalnym przed kamerami telewizyjnymi, podczas którego prezydent Zełenski został zrugany…
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Czy wie pan, ile spotkań odbyliśmy od tego czasu?
MARGARET BRENNAN: Och, nie, wiem. I właśnie byłam na Alasce…
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Tak, ale od tego czasu odbyliśmy wiele spotkań.
MARGARET BRENNAN: …oglądałam ten z Władimirem Putinem, na którym przed rosyjskim przywódcą rozwinięto czerwony dywan.
Było zupełnie inaczej.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Nie, ale z Zełenskim odbyliśmy więcej spotkań – odbyliśmy – odbyliśmy – odbyliśmy jedno spotkanie z Putinem i około tuzina spotkań z Zełenskim.
No więc – ale to nieprawda. Nie przyjadą tu jutro, żeby uchronić Zełenskiego przed zastraszaniem. Przyjadą tu jutro, bo pracowaliśmy z Europejczykami. Rozmawialiśmy z nimi w zeszłym tygodniu. W następny weekend – w poprzedni weekend – odbyły się spotkania w Wielkiej Brytanii.
MARGARET BRENNAN: Powiedzieli, że prezydent Trump zamierza zażądać zawieszenia broni.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Prezydent rozmawiał z tymi przywódcami już w czwartek.
Nie, nie, ale powiedziałeś, że przyjdą tu jutro, żeby uchronić Zełenskiego przed zastraszaniem. Nie przyjdą tu jutro – to taka głupia narracja medialna, że przyjdą tu jutro, bo… Trump będzie chciał zastraszyć Zełenskiego i zmusić go do złego układu.
Pracujemy z tymi ludźmi od tygodni, od tygodni nad tą sprawą. Przyjadą tu jutro, bo sami postanowili tu przyjechać. Zaprosiliśmy ich. Zaprosiliśmy ich. Prezydent ich zaprosił.
MARGARET BRENNAN: Ale prezydent powiedział tym europejskim przywódcom w zeszłym tygodniu, że chce zawieszenia broni. Prezydent wystąpił w telewizji i powiedział, że opuści spotkanie, jeśli Władimir Putin nie zgodzi się z którymś z nich – powiedział, że jeśli się na to nie zgodzi, będą poważne konsekwencje. Powiedział, że opuści spotkanie za dwie minuty.
Spędził trzy godziny rozmawiając z Władimirem Putinem i nie otrzymał ani jednej. Więc są pewne sprzeczne sygnały.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Ponieważ, jak widać, coś się wydarzyło podczas tego spotkania.
No cóż, bo oczywiście – słuchajcie, naszym celem nie jest wystawienie jakiegoś przedstawienia, żeby świat powiedział: „Och, jakie to dramatyczne”. Wyszedł. Naszym celem jest zawarcie porozumienia pokojowego, zakończenie tej wojny, OK? I oczywiście uznaliśmy, i ja się z tym zgodziłem, że w rozmowach poczyniono wystarczające postępy, może nie duże, ale wystarczające, żebyśmy mogli przejść do kolejnej fazy.
Gdyby nie to, Zełenski nie latałby tu tak daleko. Nie przylatywaliby do nas wszyscy Europejczycy. Zrozumcie i przyjmijcie to z dystansem: nie twierdzę, że jesteśmy o krok od pokoju, ale twierdzę, że widzieliśmy ruch, wystarczający, by uzasadnić kolejne spotkanie z Zełenskim i Europejczykami, wystarczający, byśmy mogli poświęcić temu jeszcze więcej czasu.
Mówisz o sankcjach. Spójrz, koniec końców, jeśli pokój nie będzie tu możliwy i wojna będzie się toczyć dalej, ludzie będą ginąć tysiącami. Prezydent ma wtedy możliwość, by wkroczyć i nałożyć nowe sankcje.
Ale jeśli zrobi to teraz – w momencie, gdy prezydent nałoży dodatkowe sankcje, to będzie koniec rozmów. W zasadzie zapewniliście sobie co najmniej kolejny rok, a może półtora roku wojny, śmierci i zniszczenia. Niestety, możemy tam skończyć, ale nie chcemy.
Chcemy doprowadzić do porozumienia pokojowego, które zakończy tę wojnę, aby Ukraina mogła żyć dalej i odbudować swój kraj, mając pewność, że to się nigdy więcej nie powtórzy. To jest nasz cel. Zrobimy wszystko, co możliwe, aby to się stało, jeśli to możliwe.
Będzie to wymagało ustępstw od obu stron. Będzie to wymagało od obu stron uzyskania tego, o co proszą. Tak właśnie zawierane są te umowy, czy nam się to podoba, czy nie.
MARGARET BRENNAN: Zanim cię puszczę, szybko, dlaczego Departament Stanu właśnie ogłosił, że wstrzymuje wizy turystyczne dla wszystkich mieszkańców Gazy, którzy przyjeżdżają tu po pomoc medyczną? Dlaczego niektóre z tych dzieci, na przykład, które trafiają do szpitali na leczenie, miałyby stanowić zagrożenie?
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Cóż, po pierwsze, to nie tylko dzieci. Towarzyszy im grupa dorosłych.
Po drugie, otrzymaliśmy zapytania z wielu biur kongresowych. Dlatego zamierzamy ponownie ocenić, w jaki sposób te wizy są przyznawane, nie tylko dzieciom, ale także osobom, które im towarzyszą, a także, nawiasem mówiąc, niektórym organizacjom, które je ułatwiają.
Liczne biura Kongresu przedstawiły nam dowody, że niektóre organizacje, które chwalą się i są zaangażowane w proces uzyskiwania tych wiz, mają silne powiązania z grupami terrorystycznymi, takimi jak Hamas. Dlatego nie będziemy współpracować z grupami zaprzyjaźnionymi z Hamasem.
Musimy więc wstrzymać te wizy. Wydano ich tylko kilka dzieciom, ale oczywiście podróżują one z osobami dorosłymi. Wstrzymamy ten program i ponownie ocenimy, jak te wizy są weryfikowane i jaki związek, jeśli w ogóle, te organizacje miały z procesem ich uzyskiwania.
Nie będziemy współpracować z grupami, które mają powiązania z Hamasem lub sympatyzują z nim.
MARGARET BRENNAN: Sekretarzu Stanu Marco Rubio, musimy na tym zakończyć dzisiejszy poranek. Dziękuję za przybycie.
SEKRETARZ MARCO RUBIO: Dziękuję.
MARGARET BRENNAN: Za chwilę wrócimy z Face the Nation. Zostańcie z nami.
(OGŁOSZENIA)
MARGARET BRENNAN: Dołącza do nas teraz demokratyczny kongresmen z Kolorado, Jason Crow.
Miło Cię widzieć osobiście.
REPREZENTANT JASON CROW (D-Colorado): Dzień dobry.
MARGARET BRENNAN: Zanim zaczniemy rozmawiać o Ukrainie, chciałabym poruszyć pewną kwestię, ponieważ zasiada Pani w Komisji ds. Wywiadu.
Sekretarz stanu właśnie powiedział, że ustawodawcy zgłosili się do administracji Trumpa z informacją, że przyznają wizy osobom powiązanym z Hamasem lub organizacjami powiązanymi z Hamasem. To dość szokujące oskarżenie. Izrael kontroluje, kto wjeżdża do Strefy Gazy i z niej wyjeżdża.
PRZEDSTAWICIEL JASON CROW: Tak.
MARGARET BRENNAN: Stany Zjednoczone weryfikują wszystkie wizy. Czy naprawdę istnieje jakaś „ślepa plama”, o której wiesz?
REPREZENTANT JASON CROW: Nie mam o tym pojęcia. Ale jeśli to prawda, to rzeczywiście jest to niepokojące. To byłby problem. Hamas to brutalna organizacja terrorystyczna. Nie powinni nigdzie podróżować. Więc jeśli coś takiego się dzieje, należy to natychmiast powstrzymać. A Komisja Wywiadu ma w tym swoją rolę do odegrania.
MARGARET BRENNAN: Ale Komisja ds. Wywiadu nie stała za informacjami przedstawionymi sekretarzowi stanu?
REPREZENTANT JASON CROW: Nie zostałem o tym poinformowany. Nie mam żadnych informacji na ten temat.
MARGARET BRENNAN: Dobrze.
Jeśli chodzi o Ukrainę, wiecie, że według oceny amerykańskiego wywiadu sytuacja na polu bitwy zmienia się na korzyść Rosji, pomimo faktu, że Putin musi polegać na Iranie i Korei Północnej, aby utrzymać ten stan rzeczy. Skoro ani prezydent Biden, ani prezydent Trump nigdy nie byli skłonni do wysłania wojsk, czyż sekretarz nie ma racji, że trzeba to ustalić przy stole negocjacyjnym?
REPREZENTANT JASON CROW: Wie pan, to na pewno zakończy się negocjacjami, jak większość konfliktów.
Ale to, co wydarzyło się w piątek, było historycznym wstydem dla Stanów Zjednoczonych. Nie da się tego inaczej ująć, prawda? Posłuchajcie, co powiedzieli Marco Rubio i prezydent. Ciągle powtarzają, że poświęcają temu czas. Traktują to priorytetowo. Skupiają na tym swoją uwagę.
W każdych negocjacjach, gdy próbujesz zakończyć konflikt zbrojny, nie ma nic ważniejszego niż zrozumienie motywów przeciwnika. Co w tym przypadku motywuje Władimira Putina? Władimira Putina nie interesuje ilość czasu, jaką poświęcamy na negocjacje – nie interesuje go przelot bombowca B-2 ani wystrzelenie myśliwców F-22.
Nie obchodzi go nic z tych rzeczy. Władimir Putin przejmuje się zasadniczo trzema rzeczami. Przejmuje się presją ekonomiczną w postaci sankcji. Przejmuje się izolacją polityczną i dyplomatyczną, byciem państwem pariasem. I przejmuje się klęską militarną. To są trzy rzeczy, które zakończą ten konflikt, jeśli odczuje presję na wszystkich trzech frontach.
A ta administracja nadal nie chce zrobić nic, aby wywrzeć presję w którymkolwiek z tych trzech obszarów.
MARGARET BRENNAN: Cóż, wprowadzili pewne sankcje wtórne, przynajmniej wobec Indii. I nie wycofali się. Potrzebowaliby pomocy Kongresu, aby uchylić wiele z tych sankcji.
Ale patrząc z szerszej perspektywy, czy uważasz, że Stany Zjednoczone do tej pory były zbyt nieśmiałe, by faktycznie pomóc Ukrainie wygrać tę wojnę? Prezydent Obama nie wysłał broni ofensywnej na Ukrainę. Prezydent Biden był krytykowany za to, że być może zbyt wolno dostarczał niektóre rodzaje broni.
PRZEDSTAWICIEL JASON CROW: Tak, nie ma wątpliwości.
Jak wiecie, byłem jednym z członków Kongresu, którzy w ciągu pierwszych dwóch lat tej wojny, za rządów Bidena, w ramach ponadpartyjnego dialogu, bardzo mocno naciskali, aby zrobić więcej i szybciej. Martwiłem się, że robimy wystarczająco dużo, aby zapobiec porażce Ukrainy, a za mało, aby pomóc jej wygrać.
I wierzę, że gdybyśmy zrobili więcej i zrobili to szybciej, i gdybyśmy byli bardziej skłonni do agresywnego udzielania pomocy i wsparcia Ukrainie, to dzisiaj byłaby ona w innej pozycji na polu bitwy.
Ale porównajmy to z tym, co zrobiła ta administracja, która niemal całkowicie zdjęła presję. Spójrzmy na to, co wydarzyło się w piątek.
Amerykańscy żołnierze w mundurach dosłownie klęczeli i rozwijali czerwony dywan przed najbardziej morderczym dyktatorem XXI wieku, kimś, kto porwał i przetrzymuje dziesiątki tysięcy ukraińskich dzieci, kimś, kto rozpoczął całą tę wojnę, prawda?
Ta obustronność, w którą angażuje się administracja, że obie strony muszą zasiąść do stołu i negocjować, Ukraina jest ofiarą. To ona jest ofiarą. To nie ona zaczęła tę wojnę. To Rosja. A my ciągle zachowujemy się tak, jakby Władimir Putin zasługiwał na to, by zostać ujawnionym, tak jak każdy inny przywódca państwa.
MARGARET BRENNAN: Tak.
REPREZENTANT JASON CROW: To historyczna kompromitacja i porażka amerykańskiej polityki zagranicznej.
MARGARET BRENNAN: Służyłaś temu krajowi w mundurze.
Zastanawiam się, skoro zasiada Pan w Komisji Sił Zbrojnych, na ile byłby Pan zadowolony z tego, że Stany Zjednoczone udzielą tej, jakiejkolwiek, gwarancji bezpieczeństwa w stylu Artykułu 5. Czy powinien Pan zobaczyć żołnierzy w terenie, którzy to zrobią?
REPREZENTANT JASON CROW: Nie sądzę, żeby bezpośrednie działania były najlepszym rozwiązaniem, ale Stany Zjednoczone z pewnością mają zasoby i potencjał, które moim zdaniem są niezbędne do zagwarantowania jakiegokolwiek bezpieczeństwa.
Myślę, że Europa musi wyjść z inicjatywą, zapewniając obecność wojskową, ale możemy zapewnić wywiad. Możemy zapewnić wsparcie gospodarcze i dyplomatyczne. Jedną z najważniejszych rzeczy, jakie możemy teraz zrobić, jest przejęcie rosyjskich aktywów. To byłoby coś ogromnego. To by zmieniło reguły gry, wywarłoby presję na Władimira Putina i faktycznie stworzyło gwarancje bezpieczeństwa i odbudowę Ukrainy.
Rosyjskie aktywa zostały przejęte za ponad 150 miliardów dolarów. Stany Zjednoczone mogłyby poprowadzić koalicję, która przejmie te pieniądze…
MARGARET BRENNAN: Tak.
REPREZENTANT JASON CROW: … przeznaczyć je na odbudowę, przeznaczyć je na bezpieczeństwo, przeznaczyć je na budowę ukraińskiej armii, która mogłaby faktycznie stawić opór Rosji w przyszłości. Ale ta administracja nie chce tego zrobić.
MARGARET BRENNAN: Poprzednia administracja też taka była.
PRZEDSTAWICIEL JASON CROW: To prawda.
MARGARET BRENNAN: Zgodzili się na tę ustawę.
Ale w kwestii imigracji, ty i twoi koledzy z Partii Demokratycznej próbujecie teraz zakwestionować politykę administracji Trumpa, która wymaga powiadomienia przed wizytą w ośrodku imigracyjnym. Właśnie odwiedziliście kilka. Co widzieliście? I jak to się ma do poprzedniej administracji?
REPREZENTANT JASON CROW: Cóż, w moim okręgu w Aurorze w stanie Kolorado znajduje się ośrodek zatrzymań ICE. Odwiedziłem ten ośrodek 10 razy w ciągu ostatnich pięciu, sześciu lat.
Nadzór nad obiektami federalnymi to jedno z najważniejszych zadań każdego członka Kongresu – bazami Sił Powietrznych, bazami wojskowymi, szpitalami VA i ośrodkami zatrzymań ICE. Ta administracja właśnie potroiła budżet ICE, czyniąc ją największą federalną agencją ścigania w historii Stanów Zjednoczonych, większą niż FBI, ATF, DEA i wszystkie inne razem wzięte.
I stawiają blokady, żeby uniemożliwić nadzór, żeby uniemożliwić transparentność, bo próbują ukryć swoje działania. To niedopuszczalne. Dlatego złożyliśmy pozew, żeby zmusić ich do przestrzegania prawa federalnego, które gwarantuje nam dostęp.
MARGARET BRENNAN: Tak. Zobaczymy, dokąd to doprowadzi.
Jason Crow, dziękuję.
Zaraz wrócimy.
(OGŁOSZENIA)
MARGARET BRENNAN: Zaraz wracamy. Zostańcie z nami.
(OGŁOSZENIA)
MARGARET BRENNAN: Witamy ponownie w FACE THE NATION.
Fiona Hill pełniła funkcję starszego dyrektora ds. Rosji i Europy w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w pierwszej kadencji prezydenta Trumpa. Dołącza do nas teraz z Waterville w stanie Maine.
Dzień dobry.
FIONA HILL (była starsza dyrektor Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. europejskich i rosyjskich): Dzień dobry, Margaret.
MARGARET BRENNAN: Cóż, Fiono, byłaś doradcą podczas tego niesławnego szczytu w Helsinkach w 2018 roku. Mówiłaś o tym już wcześniej. Ciekawa jestem, co sądzisz o porównaniu tego szczytu na Alasce.
Fiona Hill: Cóż, oczywiście zupełnie inaczej - pod wieloma względami. Częściowo był to fakt, że postanowili pominąć spotkanie jeden na jednego i lunch. Mam na myśli, że są to zwykle część tego rodzaju zestawów szczytów takich. A konferencja prasowa była oczywiście bardziej ogłoszeniem lub zestawem ogłoszeń. Prezentacje obu liderów, znacznie więcej przez prezydenta Putina, i więcej komentarza prezydenta Trumpa. Więc nie było takiego bezpłatnego na wszystkie pytania prasowe, które z pewnością było trochę niepokojące dla ciebie i innych, którzy byli tam obecni na Alasce.
Ale optyka nie była dokładnie świetna, jak kongresmen Crow, dla Stanów Zjednoczonych i dla prezydenta Trumpa. Mam na myśli, że znowu inaczej. Ale chociaż został może przedstawiony jako pokaz władzy, będąc w amerykańskiej bazie sił powietrznych z przelotem B-52 i bojowników, z pewnością wyglądało to bardziej jak pokazanie Vladimira Putina. I tak optyka była naprawdę znacznie bardziej korzystna dla Putina niż w Stanach Zjednoczonych. Naprawdę wyglądało na to, że Putin ustanowił tam program, narrację, a pod wieloma względami ton całego spotkania na szczycie.
Margaret Brennan: Cóż, mówiąc, że wiesz, prezydent ma wokół siebie zespół doradców. W tradycyjnej administracji doradcy ci ustalałyby politykę, planowaliby optykę i zastanawialiby się nad tym.
Czy uważasz, że zespół prezydenta ustanowił go tutaj na sukces?
Fiona Hill: Cóż, spójrz, może to być jedno z żądań, ponieważ słyszeliśmy od sekretarza Rubio, co, jak myślę, uważam, że była bardzo uczciwa ocena tego, gdzie są. Możliwe, że jedno z żądań Rosjan poczynienia jakiegokolwiek postępu w dalszym rozwoju było to, że faktyczne pokazanie pomp i widowisków-zasadniczo oznacza ponowne wejście Putina w sprawy międzynarodowe. Być może Rosjanie powiedzieli im w Moskwie, albo Steve'owi Witkoffowi, Sekretarzowi Rubio, albo do kogokolwiek innego, co w zasadzie chcieli mieć dwustronne wydanie USA/Rosji, zanim przejdą do drobiazgowego wszystkiego innego na Ukrainie. To, wiesz, dać im wszystkie korzyści z wątpliwości.
Ale to wszystko zależy od tego, co z tego wynika. I myślę, że znowu sekretarz Rubio wyjaśnił, że nie będzie to łatwe. Z pewnością lekceważył wszelkie oczekiwania dotyczące poważnego przełomu, ale powiedział, że to może być coś, co może być możliwe. I myślę, że to będzie dowód tego, czy było to warte wszystkiego wysiłku, na który poszli na Alasce, czy nie.
I jak powiedział kongresmen Crow, jest tu dość wysoki bar, ponieważ to, co robi Putin, jest dość brutalne. I nie pokazuje teraz żadnych oznak oddawania czegokolwiek.
Margaret Brennan: Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii powiedział, że będą gotowi umieścić buty na ziemi na Ukrainie, aby pomóc nadzorować zawieszenie broni. Kiedy słyszysz o tych gwarancjach bezpieczeństwa, a sekretarz powiedział, że będzie negocjować to jutro, co powinniśmy myśleć - wiesz, jaką formę to zajmie? Jak myślisz, jak to powinno wyglądać?
Fiona Hill: Cóż, spójrz, myślę, że on tak naprawdę to wypuścił, a ty też to zrobiłeś w swoich pytaniach. I myślę, że kongresmen Crow również wyjaśnił, że musi to być połączenie wszystkich rzeczy, które już słyszeliśmy w serialu. Musisz być w stanie mieć buty na ziemi. Kongresmen Crow powiedział, że nie muszą to być Stany Zjednoczone. Tak naprawdę jest. Ale w rzeczywistości musi to być pewne zobowiązanie ze strony Stanów Zjednoczonych, aby umożliwić siłom europejskim faktycznie utrzymanie tego terytorium i zapewnienie pewnych gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie.
Stany Zjednoczone są kluczowe pod względem inteligencji, jeśli chodzi o umożliwienie sprzętu i informacji o danych, których potrzebujemy, aby wszystko było w stanie coś znaczyć. Jest to również niezbędne pod względem wszelkiego rodzaju innych form sprzętu i broni obronnej. Słyszeliśmy już oczywiście o Ukrainie potrzebującej wszelkiego rodzaju sprzętu, od oszczepów w przeszłości, po Patriots, teraz pod względem zintegrowanego systemu obrony przeciwrakietowej, którego Ukraina desperacko potrzebuje. Jest więc wiele, o których wszyscy wiemy, trzeba zrobić.
I myślę, że to, co naprawdę musimy zobaczyć, na tych spotkaniach, które odbędą się w poniedziałek i posuną się naprzód, jest prawdziwym zaangażowaniem w Stany Zjednoczone do współpracy z Europejczykami i pracy z Ukrainą w celu tego, aby tak się stało.
Słuchaj, jest to również egzystencjalne dla bezpieczeństwa europejskiego. Zatem minimalizacja roli Europy tutaj, czy to Wielka Brytania, czy to Polska, czy to Finlandia, czy to Francja, czy to Niemcy, nie jest dobrym rozwiązaniem. Europa musi mieć równe wyrok w tym wszystkim. Chodzi o przyszłość Europy i przyszłość bezpieczeństwa europejskiego, nie tylko o Ukrainie.
Margaret Brennan: Chcę zapytać o dynamikę między Władimirem Putinem a Donaldem Trumpem. Znasz obu mężczyzn. Napisałeś biografie Władimira Putina i, oczywiście, służyłeś pod rządami Donalda Trumpa. W jednym z wywiadów Fox, które wykonał prezydent Trump, powiedział, że mówił o poczcie w głosowaniu w Stanach Zjednoczonych z Władimirem Putinem. Podczas tego adresu prasowego Putin twierdził również, że wojna wcale się nie wydarzyłaby, gdyby Donald Trump był ładny. Mam na myśli, że to przeciwna faktyczne, ale to jest coś, co Trump często mówi na - na szlaku. Dlaczego te rzeczy miałyby być w ogóle dyskutowane, gdyby tak było o Ukrainie?
Fiona Hill: Dokładnie. Cóż, spójrz, to jest Władimir Putin, jak zwykle, próbuje manipulować amerykańską polityką krajową. Widziałem, jak robił to w kółko, w tym w Helsinkach, kiedy odłożył prezydenta, nie na konferencji prasowej, ale wcześniej, w całej diatrybie przeciwko swoim wrogom politycznym, ponieważ Putin celowo go o to zapytał.
Tak więc Putin wie, że prezydent Trump chce potwierdzić swoje samooceny, że wojna by się nie wydarzyła, gdyby nie-gdyby był w prezydencie. I tak Putin daje mu coś, co dobrze gra dla prezydenta Trumpa i jego własnego środowiska krajowego. Nie działa dobrze w międzynarodowym środowisku, w którym ludzie wiedzą, że rzeczy są o wiele bardziej skomplikowane, ale zasadniczo obdarza koncesję na samego prezydenta Trumpa.
I Putin chce zasnąć chaos w amerykańskim systemie wyborczym przed czasem. Oczywiście złożył całą tę kwestię głosowania pocztowego. Prezydent Trump stwierdził w swoim wywiadzie Fox News, że na świecie nie było krajów, które umożliwiają głosowanie pocztowe. Cóż, Rosja pozwala na głosowanie pocztowe. A jeśli wszyscy chcą wyjść i spojrzeć, mogą same się szukać. W 2020 r. Prezydent Władimir Putin podpisał prawo Rosjanie, którzy mogą głosować pocztą, a także w Internecie. Ponad 30 innych krajów pozwala również na niektóre formy głosowania pocztowego. Po prostu nie jest prawdą, że inne kraje, w tym Rosja, nie używają tego. To czysty rażący kawałek manipulacji i to jest coś, co lubi robić Putin.
Margaret Brennan: I oczywiście nie sądzę, żebyś poparł wynik tego systemu głosowania, a wybory te są sfałszowane w Rosji, prawda?
Fiona Hill: Oczywiście.
Margaret Brennan: Tak.
Fiona Hill: I mam na myśli, że w zasadzie Putin chce widzieć, jak wiązać się w węzłach między teraz a czasem w połowie. Próbuje szyć chaos. I po prostu lepiej wykorzystał swój czas z prezydentem Trumpem, aby to popchnąć.
Margaret Brennan: Tak.
Fiona Hill: To - znowu, to dywersja. To naprawdę odwrócenie uwagi od negocjacji na Ukrainie, ponieważ Putin tak naprawdę nie chce niczego się poddać. Tak więc rezygnuje w zasadzie coś, co dobrze gra na arenie politycznej dla prezydenta Trumpa i coś, co faktycznie gra bardzo źle dla Stanów Zjednoczonych na własnej arenie politycznej, która jest pocztą w głosowaniu.
Margaret Brennan: Fiona Hill, zawsze doceń twoją analizę. Dziękujemy za dołączenie do nas już dziś.
Zaraz wrócimy.
(Ogłoszenia)
Margaret Brennan: Podczas naszej podróży na Alaskę w zeszłym tygodniu na szczycie Trump/Putin rozmawialiśmy z senatorem republikanów z Alaski Danem Sullivanem o strategicznym znaczeniu wojskowym Alaski. Zaczęliśmy od zapytania o potencjalne oferty Putina, aby zmusić go do zakończenia wojny na Ukrainie.
(Rozpocznij VT)
Margaret Brennan: „The Telegraph” zgłaszał Putina szansę na inwestowanie w zasoby naturalne u wybrzeży Alaski, w Cieśninę łożyska.
Senator Dan Sullivan (R-AK): Tak. Tak.
Margaret Brennan: Czy czujesz się z tym dobrze?
Senator Dan Sullivan: Słuchaj, mamy wielu inwestorów Ameryki i naszych sojuszników, którzy chcą inwestować w zasoby naturalne Alaski. Mamy tutaj boom. Nie potrzebujemy rosyjskich inwestycji. Nie potrzebujemy rosyjskich pieniędzy. Są naszym konkurentem, jeśli chodzi o energię i zasoby naturalne oraz krytyczne minerały. Wątpię więc, że to jest na stole. I, wiesz, nie zrobiłbym -
Margaret Brennan: Byłbyś zdenerwowany, gdyby było?
Senator Dan Sullivan: Nie zrobiłbym tego - nie poparłbym tego.
Margaret Brennan: Twój kolega -
Senator Dan Sullivan: A tak przy okazji, po prostu - w tym momencie kontrast. Być może pamiętasz, jak ostatnio byłem w twoim programie, rozmawialiśmy o administracji Biden -
Margaret Brennan: Chcę o tym porozmawiać.
Senator Dan Sullivan: Z tym wielkim stanem.
Margaret Brennan: Tak.
Senator Dan Sullivan: Zamknięcie nas, prawda? Mam na myśli, że było to 70 zamówień wykonawczych do zamknięcia, skoncentrowanego wyłącznie na Alasce, zamknęła naszą gospodarkę rozwoju zasobów. Nasz własny rząd federalny, administracja Biden, sankcjonował moje państwo bardziej niż sankcjonował Iran. To, co widzimy z prezydentem Trumpem w jego administracji, to pełne 180. Uwolnienie potencjału zasobów Alaski było ogromnym celem prezydenta od pierwszego dnia.
Margaret Brennan: Wspomniałeś więc, jak wściekli się z administracją Biden dla działań wykonawczych, które, jak twierdzili, podejmują, aby chronić zasoby naturalne.
Senator Dan Sullivan: Tak.
Margaret Brennan: Powiedzieli, że ochrona ziemi jest konieczna, a tubylcza populacja naprawdę tego chciała.
Senator Dan Sullivan: Racja. Prawidłowy.
Margaret Brennan: Nazwałeś to kłamstwem.
Senator Dan Sullivan: Nazwałam to kłamstwem. To było kłamstwo.
Margaret Brennan: I powiedziałeś, że to samobójstwo bezpieczeństwa narodowego. Trump już to odwrócił.
Ale czy w ogóle obawiasz się, że istnieje krótkoterminowa korzyści dla twojego państwa finansowego, ale długoterminowe realne szkody w środowisku tutaj?
Senator Dan Sullivan: Nie. Spójrz, Alaska ma niesamowitą historię rozwoju naszych zasobów i ochrony środowiska. Chodzisz tutaj, widzisz, jakie dziewicze, piękne środowisko mamy tutaj. Ale wiemy, że potrzebujemy pracy. Potrzebujemy rozwoju zasobów naturalnych. Możemy więc zrobić jedno i drugie. Całe północne zbocze Alaski, społeczności Nupiet (PH), była przeciwna to, co zrobiła administracja Biden, która była blokującą całą naturalną rezerwę naftową na Alasce, która została uchylona przez Kongres na rozwój naszych zasobów. A potem miał zuchwałość, by powiedzieć: hej, zrobiłem to w imieniu rdzennych mieszkańców. To wcale nie było prawdą. To było oburzenie.
Margaret Brennan: Więc - więc dla aktywistów lub dla osób zaniepokojonych szkodami tutaj -
Senator Dan Sullivan: Tak.
Margaret Brennan: Mówisz, że po prostu nie wiedzą, o czym mówią?
Senator Dan Sullivan: Cóż, mówię - cóż, kilka rzeczy. Na świecie nie ma miejsca, które ma wyższe standardy dotyczące ochrony środowiska niż my. A jeśli potrzebujemy amerykańskiej energii, dlaczego mielibyśmy iść, tak jak administracja Biden, błagając z Iranu, Wenezueli, miejsc, które nie mają standardów środowiskowych, kiedy można je uzyskać z Ameryki, od amerykańskich pracowników, o najwyższych standardach środowiskowych w dowolnym miejscu na planecie. Po drugie, gdy masz rozwój zasobów, szczególnie w naszych społecznościach wiejskich, widzisz, że oczekiwania życia rosną - rosną.
Margaret Brennan: Więc w tym regionie -
Senator Dan Sullivan: Tak.
Margaret Brennan: Arktyka ma najwyższy problem z perspektywy bezpieczeństwa narodowego.
Senator Dan Sullivan: Tak.
Margaret Brennan: Lód się topi.
Senator Dan Sullivan: Tak.
Margaret Brennan: Większość naukowców przypisuje to globalne ocieplenie, ale efektem końcowym jest potencjał arktyczny na szlaki handlowe.
Senator Dan Sullivan: Prawidłowe.
Margaret Brennan: Również wykorzystanie tam zasobów naturalnych.
W jaki sposób Stany Zjednoczone zyskują przewagę - dominując w tym?
Senator Dan Sullivan: Cóż, spójrz, to świetne pytanie. To jest naprawdę ważne. Wspominasz trasy handlowe, które się otwierają. Rozmawialiśmy już o zasobach naturalnych, które są ogromne, w Arktyce. Musimy uznać, że jesteśmy narodem arktycznym. Jesteśmy narodem arktycznym z powodu Alaski.
I spójrz, nie zawsze było to priorytetem poprzednich administracji. Co tu robimy, odbudowujemy nasze wojsko. Jeden duży, piękny rachunek z pewnością to robi. Jak wspomniałem, wiesz, Alaska emanuje potęgą wojskową. Jesteśmy kamieniem węgielnym obrony rakietowej i będziemy kamieniem węgielnym inicjatywy Prezydenta Złotej Dome. Jesteśmy piastą mocy walki powietrznej. Widzisz, jak lecą tutaj. Mamy ponad 100 bojowników piątej generacji z siedzibą na Alasce. Mamy tutaj zupełnie nowy dywizji powietrznej armii amerykańskiej. Budujemy więc nasze wojsko, które jest świetne, ale także budujemy nasze możliwości arktyczne.
I znowu, w jednym dużym, pięknym rachunku, prawie 26 miliardów dolarów inwestycji w Straży Przybrzeżnej, która jest jak dotąd największą inwestycją w Straży Przybrzeżnej w historii Ameryki, 16 lodołamaczy, 22 noży, 40 helikopterów, garść infrastruktury po stronie brzegowej, z których wiele będzie na Alasce, aby obronić Arktykę. I musimy bronić Arktyki, ponieważ, jak rozmawialiśmy, Rosjanie i Chińczycy są w naszych wodach i w naszej przestrzeni powietrznej przez cały czas, w tym wykonywanie wspólnych operacji tutaj, co jest niespotykane.
Margaret Brennan: Chciałem cię o to zapytać, ponieważ wojna na Ukrainie zaszkodziła finansom Rosji -
Senator Dan Sullivan: Tak.
Margaret Brennan: Uczyniło je bardziej zależnymi od Pekinu, w tym, jeśli chodzi o odkrywanie Arktyki.
Senator Dan Sullivan: Tak.
Margaret Brennan: Przybyli tutaj wspólna grupa zadaniowa bombowca -
Senator Dan Sullivan: Prawidłowe.
Margaret Brennan: Całkiem cholernie blisko.
Senator Dan Sullivan: Och, byli w naszych ADIS, tak jak oni - jak to nazywamy.
Margaret Brennan: Strefa identyfikacji obrony powietrznej.
Senator Dan Sullivan: Prawidłowe.
Margaret Brennan: Czy martwisz się, że to faktycznie staje się punktem zapalnym?
Senator Dan Sullivan: Myślę, że to już staje się punktem błysku. Mam na myśli liczbę razy, kiedy Rosjanie i Chińczycy wykonują wspólne strategiczne siły zadaniowe bombowca w naszej przestrzeni powietrznej i wspólnych siłach zadaniowych w naszym EEZ, na naszych wodach, one - one - są -
Margaret Brennan: Strefa ekonomiczna?
Senator Dan Sullivan: Tak. Dzieje się tak regularnie, to jest bezprecedensowe. Nigdzie indziej nie wykonują wspólnych operacji na granicach Ameryki. To na pewno.
Margaret Brennan: Cóż, republikański przewodniczący Komitetu ds. Usług Zbrojnych i Komitet ds. Środków twierdzi, że wojsko amerykańskie jest znacznie bardziej potrzebne niż to, co zapewniło Biały Dom i ich budżet.
Senator Dan Sullivan: Musimy zrobić więcej i na pewno musimy utrzymać go powyżej 3 procent PKB i rosnąć w kierunku 4 lub 5 procent PKB. To teraz niebezpieczny świat.
Ale ten jeden duży, piękny rachunek, rachunek pojednania budżetowego robi teraz wiele dla naszego wojska na pilnych potrzebach. OBUDOWANIE STATKI. Jak mówiliśmy, nasza marynarka wojenna, nasza zdolność do budowania statków jest całkowicie zanika. Systemy broni i amunicji. Złota kopuła.
Margaret Brennan: Wiem, że masz własną propozycję.
Senator Dan Sullivan: Oczywiście.
Margaret Brennan: Ale czy Pentagon powiedział ci, czym jest Złota Kopuła?
Senator Dan Sullivan: W porządku, to znaczy, pracowałem nad tym z Pentagonem. Jest to obrona rakietowa, która jest warstwową obroną rakietową. Tak więc oznacza, że tutaj, tak jak powiedziałem, masz naziemny przechwycenie rakietowe-przechwytywacze rakietowe na Alasce. Masz wszystkie systemy radarowe na Alasce, które chronią cały kraj pod względem pocisków balistycznych.
Margaret Brennan: Tak.
Senator Dan Sullivan: Mamy nowe zagrożenia. Mamy hipersonię. Mamy drony. Mamy, do cholery, nawet widzieliśmy to tutaj na Alasce, balony szpiegowskie. To, co musimy zrobić, to zaktualizować system o tak zwaną warstwową obronę. Nie tylko system naziemny tutaj, ale bardziej pracujesz z różnymi systemami, Aegis na brzeg, Thad, a następnie w tym systemy kosmiczne, zarówno do śledzenia, jak i przechwytywania. I zrobić to z otwartą architekturą pod względem oprogramowania w celu zintegrowania tych systemów. Jestem więc bardzo zaznajomiony z tym, co robi Złota Dome i prowadzę wysiłek w Senatu.
Margaret Brennan: Tak.
Senator Dan Sullivan: I tak przy okazji, mój stan jest kamieniem węgielnym całej obrony rakietowej w tej chwili i nadal będzie tak.
(END VT)
Margaret Brennan: Możesz znaleźć więcej z naszego wywiadu z Danem Sullivanem na naszej stronie internetowej, Facethenaation.com i naszej stronie YouTube.
Wrócimy za chwilę.
(Ogłoszenia)
Margaret Brennan: Zwracamy się teraz do kryzysu humanitarnego w Gazie, w którym prowadzone przez Hamas Gaza Ministerstwo Zdrowia informuje, że całkowita liczba zgonów związanych z głodem wzrosła do 250, w tym 110 dzieci. Siedem z tych zgonów w ciągu ostatnich 24 godzin.
Założyciel World Central Kitchen, Jose Andres, dołącza do nas dziś rano z Jerozolimy. Odwiedził Gazę pod koniec zeszłego tygodnia.
Dzień dobry.
Jose Andres (założyciel, World Central Kitchen): Dzień dobry.
Margaret Brennan: Rzadko spójrz w Stanowi Gazi. IDF nie pozwala dziennikarzom swobodnie zgłaszać. Ale wpuszczają cię. Co widziałeś?
Jose Andres: To była jednodniowa wycieczka. Mogłem iść wcześnie w ciągu dnia i wyjechać przed zachodem słońca. I odwiedzam nasz główny - jedna z naszych dwóch głównych kuchni w Gazie w Derbala (pH). I mogłem odwiedzić kilka magazynów, które tam mamy, piekarnię, kuchnie. I spędzam dzień, próbując zobaczyć, czego jeszcze potrzebują zespoły, co jeszcze musimy robić, jak będziemy zwiększać gorące jedzenie i chleb, który produkujemy teraz. Tak więc znowu był dzień, aby pokazać wsparcie, zobaczyć samodzielnie i ocenić sytuację naszych własnych kuchni. I - i tak - co muszę z tym zgłosić.
Margaret Brennan: ONZ mówi, że w Gazie dzieje się głód. Premier Izraela twierdzi, że nie ma głodu. Co jest prawdziwe?
Jose Andres: Oczywiście zawsze jest szara strefa. Ale tworzymy pudełka dla dzieci, o których wiemy, że są w bardzo wyjątkowej sytuacji. Widziałem te pudełka z imieniem każdego z dzieci. Musimy pamiętać, że w wielu tygodniach żadne jedzenie nie było w Gazie. I to jest 2 miliony ludzi.
Tak więc, w miejscach, w których karmimy, wykonujemy około 200 000 posiłków dziennie, ale to tylko 10 procent potrzeby. Dlatego staramy się zwiększyć.
Mogę powiedzieć, że gdzie jesteśmy, oczywiście ludzie - są karmione. Co najmniej. To nie wszystko, co powinni otrzymywać, ale przynajmniej otrzymują kawałek chleba i kawałek jedzenia.
Ale potrzebujemy znacznie więcej pomocy. Musimy upewnić się, że pomoc nigdy więcej nie zostanie przerwana. Musimy upewnić się, że przepływ ciężarówek wciąż się dzieje. Musimy upewnić się, że mamy bezpieczne drogi, aby te ciężarówki mogły dotrzeć do zamierzonego miejsca dostawy. Musimy upewnić się, że wszystkie organizacje pozarządowe, które aktywnie starają się zrobić wszystko, co w jego mocy, aby opiekować się ludźmi w Gazie, i to jest poza jedzeniem, oczywiście medycyną, Et Cetera, Et Cetera, musimy upewnić się, że pomoc jest wystarczająco ogromna, abyśmy nie dotarli do tych chwil, w których w niektórych obszarach, takich jak na północy, że wciąż są bardzo trudne do osiągnięcia, że wiemy, że ludzie są desperaccy dla jedzenia.
Margaret Brennan: Wspomniałeś przez wiele tygodni nie dozwolono żywności. To była polityka rządowa. Przez wiele miesięcy była blokada. To jest teraz oficjalnie zniesione.
Ale jak mówisz, Twoja organizacja chce się zwiększyć. Próbujesz wyprodukować 1 milion posiłków dziennie w Gazie. Czy możesz to zrobić paliwo? Czy możesz dostać jedzenie? Czy izraelscy urzędnicy dają ci zielone światło?
Jose Andres: Cóż, to milion, ponieważ my - jesteśmy organizacją, którą specjalizujemy w sytuacjach kryzysowych i żywności. Ale tak naprawdę prosimy o to, aby wszystkie organizacje pozarządowe, które uczestniczą w karmieniu, dają więcej dostępu, w tym nas i inne organizacje, takie jak Anera (PH), która była jedną z organizacji, z którymi pracujemy, od wielu, wielu dziesięcioleci i wielu innych. Musimy upewnić się, że każdy ma dostęp. Do tego potrzebujemy wielu rzeczy. Ciężarówki w Gazie. Musimy pamiętać, że ciężarówki pochodzą spoza Gazy. I są - są odłożone na bok. A potem musimy ponownie załadować ciężarówki, które znajdują się w Gazie. To wymaga czasu. Potrzebujemy więcej ciężarówek w środku. Tak więc firma transportowa może mieć wystarczającą liczbę ludzi i wystarczającą ilość ciężarówek, aby stały przepływ.
Muszę zgłosić, że gdy zobaczyłem dobry przepływ ciężarówek, codziennie odbywa się około 150 do 250 ciężarówek. Ale nawet powiedziałbym, że to nie wystarczy. Musimy upewnić się, że znacznie się zwiększymy, że masowo upewniamy się, że nikt nie musi chodzić przez wiele kilometrów, aby spróbować dotrzeć do miejsca, w którym mogą znaleźć talerz jedzenia lub użyć torby ryżu. Musimy upewnić się, że to, co robi World Central Kitchen. W pewnym momencie mieliśmy, 100 do 200 partnerów kuchennych. Musimy upewnić się, że gotujemy tam, gdzie mieszkają ludzie. Musimy upewnić się, że karmimy ich tam, gdzie są ludzie, aby ludzie nie musieli ponownie wychodzić z dzielnic, pozostawiając namioty i spacerować przez wiele godzin, tylko po to, aby spróbować przynieść trochę jedzenia do domu.
Margaret Brennan: Jose Andres, bardzo dziękuję za poświęcony czas dziś rano.
Zaraz wrócimy.
(Ogłoszenia)
Margaret Brennan: To wszystko dla nas dzisiaj. Dziękuję wszystkim za obejrzenie. Do następnego tygodnia. Na twarz naród jestem Margaret Brennan.
(Ogłoszenia)
Cbs News